W tym roku American College of Physicians po raz pierwszy od wybuchu pandemii zorganizowało swoją doroczną konwencję w trybie stacjonarnym. Decyzję tą podjęto ze świadomością, że w pewnych częściach kraju przybywa wykrywanych przypadków COVID-19, ale jednocześnie po uwzględnieniu faktu, że pandemia stała się zjawiskiem mniej nieprzewidywalnym. Przykładowo, w Massachusetts (gdzie mieści się siedziba EBSCO Information Services i gdzie pracuję) duża część populacji zaszczepiła się na COVID-19, a zasoby środków zapobiegających rozprzestrzenianiu się infekcji są na wysokim poziomie.

Mimo tego, naturalnie pojawiają się wątpliwości co do korzyści płynących z brania udziału w wydarzeniach odbywających się stacjonarnie. Czy podczas takich spotkań dzieje się coś, czego w dobie powszechnej cyfryzacji nie jesteśmy w stanie zrobić online? Z pewnością ryzyko związane z SARS-CoV-2 zostało zredukowane dzięki nowym, dostępnym terapiom, szczepieniom oraz maskom (których noszenie, moim zdaniem, jest jak najbardziej praktykowane w kręgach medycznych). Ale mimo wszystko należy sobie zadać pytanie: czy w dzisiejszych realiach lekarze zyskują na możliwości spotykania się twarzą w twarz? Odpowiedź jest prosta: tak, zyskują. I to wiele.

Po pierwsze, możemy uczyć się i zbierać nowe doświadczenia będąc razem, co nie jest możliwe podczas wydarzeń online. Przykład? Już po raz kolejny wyprzedano miejsca na szkolenie z ultrasonografii w punktach opieki (POCUS). Jakiekolwiek jest twoje zdanie o tym badaniu, nauka w praktyce, kontakt z pacjentem i trenerem jest zdecydowanie najbardziej efektywną metodą uczenia się zarówno w przypadku lekarzy na początku swojej praktyki, jak i wśród doświadczonych specjalistów. Nie było to jedyne szkolenie American College of Physicians zorganizowane w ramach tego wydarzenia: szkolono także z wielu innych procedur i badań, od ortopedii po wziernikowanie dna oka czy osłuchiwanie pacjenta.

To prowadzi do kolejnej zalety stacjonarnych spotkań: możliwość nawiązywania relacji. Ich utrzymywanie w kręgu naszych bliskich przyjaciół i rodziny jest bardzo ważne w codziennym życiu. Ale równie istotna jest możliwość spotkania z kolegami z pracy. Podczas konferencji takiej jak ta, można wpaść na starych znajomych, nadrobić zaległości, dowiedzieć się, czym się obecnie zajmują, a także wymienić kontakty z osobami z branży. To pomaga odnowić relacje i niwelować ewentualne wypalenie zawodowe.

Spotkania offline oferują wyjątkowe korzyści płynące z bycia razem.

Wiąże się z tym możliwość celebrowania przełomowych momentów kariery. Uczestnictwo w konkursie Doctor’s Dilemma, prezentacje abstraktów i zwyczajna radość płynąca z bycia na swojej pierwszej konwencji – to prawdziwe kamienie milowe kariery. Co więcej, świętowanie awansu członków ACP czy wybór tych, którzy osiągnęli mistrzostwo w swojej specjalizacji (gratulacje dla redaktora działu podstawowej opieki zdrowotnej DynaMed, doktora Pata O’Malley’a, który uzyskał tytuł Master of ACP) – takie wydarzenia nabierają zupełnie innego wymiaru, gdy odbywają się stacjonarnie. Dla wielu lekarzy medycyna jest ogromną częścią życia, a nie tylko naszą pracą. Dlatego takie kamienie milowe są tak ważne. Pomagają przetrwać te trudne dni, gdy łatwo zapomnieć, że praca, którą wykonujemy, ma znaczenie. 

Co jeszcze? Udział w konwencji może przynieść coś, co można nazwać „korzyścią bycia zaskakiwanym”. Jeśli kiedykolwiek miałeś okazję zachwycić się świetną książką poleconą przez znajomego lub filmem, do którego nie byłeś przekonany, docenisz korzyści płynące z doświadczenia czegoś nieoczekiwanego na konferencji zawodowej. Nauka online przypomina czasem codzienne odświeżanie w przeglądarce tego samego serwisu informacyjnego, a udział w takim wydarzeniu to raczej przeglądanie półki z nowościami w sąsiedzkiej bibliotece i odkrycie niedawno opublikowanej książki, która by cię nawet nie zainteresowała, gdybyś się na nią nie natknął. A o tym, jak bardzo była to pozycja warta przeczytania, dowiadujesz się dopiero kończąc lekturę jej ostatniej strony.

Niewątpliwie nauka online jest wydajna, wygodna i w pewnych przypadkach jest także całkowicie wystarczająca. Jednak spotkanie twarzą w twarz z innymi niesie ze sobą wyjątkowe korzyści, płynące z przebywania razem: edukację w praktyce, interakcje, możliwość wzajemnego dopingowania i niespodziewane, bardzo cenne lekcje. To pokazuje, jak ważne w naszym zawodzie są takie spotkania jak organizowane przez ACP wydarzenie Internal Medicine Meeting. Wszyscy należymy do grona lekarzy zmagających się z podobnymi wyzwaniami i problemami. I to właśnie z tej społeczności czerpiemy siłę.